W przypadku gdy pracownik posiada dwa ważne orzeczenia, np. jedno zaliczające go do grona osób o lekkim, a drugie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, pracodawca może samodzielnie dokonać wyboru, z tytułu której dysfunkcji wliczy go do stanu zatrudnienia i skorzysta z narzędzi wsparcia przewidzianych dla niego. Pracodawca może więc wybrać to orzeczenie, z którego będzie czerpać większe korzyści. Tak wynika z wyjaśnienia Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych dotyczącego postępowania w sytuacji, kiedy pracownik posiada więcej niż jeden dokument potwierdzający jego niepełnosprawność.
Pracodawcy często mają też wątpliwości, czym powinni kierować się podczas dokonywania wyboru dokumentu: czy datą wydania czy tym, jakie korzyści może on dać. Ma to ogromne znaczenie m.in. w przypadku korzystania ze wsparcia w formie dofinansowania do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Jak czytamy w piśmie, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej rekomenduje wybór wyższego stopnia. W opinii Biura takie postępowanie może mieć ogromne znaczenie w zakresie równego traktowania, jeżeli w zakładzie pracy pracują inne osoby zaliczone do tego samego, wyższego stopnia niepełnosprawności. Takie stanowisko jest niezmiernie korzystne dla pracodawców, bowiem w przypadku dofinansowania z PFRON różnica pomiędzy pomocą przewidzianą dla pracownika z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności wynosi aż 750 zł.
Poza tym w przypadku gdyby doszło do takiej sytuacji, że nowo wydane orzeczenie o niepełnosprawności nie uchyliło lub nie zmieniło poprzedniego orzeczenia, wówczas zawarte w nim zapisy należy uznać za ważne. Może to prowadzić do takiej sytuacji, że stopień niepełnosprawności będzie ustalony w jednym orzeczeniu, natomiast występowanie schorzenia szczególnego będzie wynikać z drugiego ważnego orzeczenia.