W związku z epidemią COVID-19 wielu sprzedawców zwiększyło swój asortyment oferując m. in. maseczki ochronne i płyny do dezynfekcji rąk, do których automatycznie zastosowali stawkę 8% VAT. Choć wydaje się to świetnym wykorzystaniem okazji mimo tak trudnego okresu dla gospodarki, to jednak działania sprzedawców obarczone są ryzykiem zaniżenia podatku należnego. W wielu bowiem przypadkach obniżone stawki VAT oprócz sprzedaży konkretnych produktów wymagają również spełnienia dodatkowych wymagań co do ich cech, dokumentacji, ewentualnie celu sprzedaży.

1. Sprzedaż maseczek

Pierwszym produktem, który najczęściej przychodzi na myśl w związku z epidemią COVID-19 są maseczki. Wielu przedsiębiorców wprowadziło je do swojego asortymentu, a niektórzy sprzedają maseczki szyte przez siebie lub swoich pracowników. Możliwe jest stosowanie stawki 8% VAT do sprzedaży maseczek, jednak tylko wówczas, gdy spełnią one szereg dodatkowych wymagań wynikających z ustawy o wyrobach medycznych i zostaną w przewidzianym w niej trybie dopuszczone do obrotu. Ze stawki 8% będą korzystały zarówno maseczki posiadające status wyrobów medycznych, jak również tzw. podwójny status, czyli będące jednocześnie wyrobami medycznymi i środkami ochrony indywidualnej, co potwierdza np. interpretacja indywidualna Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (dalej: Dyrektor KIS) z 21 października 2019 r., sygn. 0115-KDIT1-1.4012.562.2019.2.EA.

We wszystkich innych wypadkach sprzedaż maseczek podlega podstawowej stawce VAT, czyli obecnie stawce 23%. W szczególności dotyczy to szytych maseczek.

Jak więc rozpoznać maseczki, co do których można stosować stawkę 8% VAT?

Należy sprawdzić, czy na ich opakowaniu widnieje oznaczenie CE oraz czy mają inne oznaczenia wskazujące na to, że są wyrobami medycznymi. Można również poprosić ich dostawcę o kopię certyfikatu zgodności, czy też dokumentów wskazujących na ich zgłoszenie do Prezesa URPL.

2. Sprzedaż rękawiczek

Kolejnym produktem, który stał się masowo kupowany w trakcie epidemii są rękawiczki gumowe. Pojawia się więc pytanie, czy mogą one być objęte 8% stawką VAT. Ustawa o VAT nie zawiera przepisu wprowadzającego obniżoną stawkę dla wszystkich rękawiczek. Natomiast w poz. 91 załącznika nr 3 do ustawy o VAT wskazano, że stawka 8% VAT może być zastosowana do rękawic chirurgicznych, które mieszczą się w grupowaniu PKWiU 2008 ex. 22.19.60.0 „Odzież i dodatki odzieżowe z gumy innej niż ebonit”.

Ponieważ istotne jest w tym wypadku zaklasyfikowanie do odpowiedniego grupowania PKWiU 2008, aby potwierdzić możliwość zastosowania stawki 8% VAT do sprzedaży rękawiczek wskazane jest żądanie od dostawcy opinii klasyfikacyjnej GUS potwierdzającej zaliczenie do grupowania PKWiU 2008 ex. 22.19.60.0, ewentualnie interpretacji indywidualnej. Przedsiębiorca może także sam wystąpić do GUS z wnioskiem o wydanie takiej opinii.

W większości więc wypadków do dostawy rękawiczek należy stosować stawkę 23% VAT.

Natomiast od 1 lipca 2020 r., w związku z wejściem w życie tzw. nowej matrycy stawek VAT przestała obowiązywać obniżona stawka dla rękawic chirurgicznych, które nie są wyrobami medycznymi. Może to się jednak zmienić, jeśli stawkę obniżoną wprowadzą przepisy rozporządzenia.

3. Sprzedaż płynów do dezynfekcji

Kolejny masowo kupowanym produktem są płyny do dezynfekcji rąk i powierzchni. Również w tej sytuacji ustawa o VAT nie umożliwia sprzedaży każdego płynu do dezynfekcji z obniżoną stawką 8% VAT. Jedynie te z nich, które są objęte grupowaniem PKWiU 2008 ex 20.20.14.0 „Środki odkażające” i stanowią środki odkażające mogą korzystać z tej stawki na podstawie poz. 83 załącznika nr 3 do ustawy o VAT. Wymaga to jednak spełnienia dodatkowych warunków, a mianowicie:

– zaliczenia ich do preparatów odkażających,

– które posiadają właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze i wirusobójcze,

– oraz mają zastosowanie w ochronie zdrowia,

– a ponadto na zostało na nie wydane pozwolenie tymczasowe albo dokonany wpis do rejestru produktów biobójczych w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 9 października 2015 r. o produktach biobójczych (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r. poz. 2231, dalej: ustawa o produktach biobójczych).

Wydaje się więc, że większość płynów do dezynfekcji rąk powinna móc korzystać ze stawki 8% VAT. Niemniej jednak, ze względu na wymóg posiadania pozwolenia tymczasowego albo wpisu w rejestrze podatnik powinien zawsze żądać od dostawcy potwierdzenia prawa do zastosowania stawki obniżonej w postaci kopii pozwolenia tymczasowego albo też wydruku z rejestru. Ponieważ rejestr jest dostępny online można z łatwością przeprowadzić weryfikację we własnym zakresie.

4. Nowe sposoby potwierdzania stawek VAT

Zwracamy również uwagę, że od 1 lipca 2020 r. w celu potwierdzenia właściwej stawki VAT, a przy okazji klasyfikacji statystycznej CN / PKWiU 2015 nie jest już możliwe uzyskanie interpretacji indywidualnej, jak również opinie statystyczne GUS staną się niewystarczające. Aby więc potwierdzić stosowanie stawki obniżonej w oparciu o przepisy obowiązujące od 1 lipca 2020 r. konieczne jest wystąpienie z wnioskiem o wiążącą informację stawkową (WIS).

5. Skutki zastosowania niewłaściwej stawki VAT dla sprzedawcy

W przypadku, gdy podmiot dokonuje dostaw maseczek, rękawiczek lub płynów dezynfekujących z zastosowaniem stawki 8% VAT, mimo iż nie spełnia warunków do jej zastosowania, np. maseczki nie są wyrobem medycznym, rękawiczki nie są chirurgiczne, płynu dezynfekujące nie zostały wpisane do rejestru produktów biobójczych, zaniża podatek należny, przez co mogą go spotkać negatywne konsekwencje podatkowe. Wiążą się one z powstaniem zaległości podatkowej w wysokości różnicy między podatkiem, który byłby należny przy zastosowaniu stawki 23% a wynikającym z zastosowania stawki obniżonej. Zaległość podatkowa oznacza również konieczność ich uiszczenia wraz z odsetkami podatkowymi (obecnie w stawce podstawowej 8% w skali roku).

Ponadto, ponieważ ma miejsce wykazanie w deklaracji VAT kwoty zobowiązania podatkowego niższego od należnego, organy podatkowe mogą nałożyć w drodze decyzji dodatkowe zobowiązanie podatkowe (tzw. sankcję VAT) w wysokości odpowiadającej 30% kwoty zaniżenia zobowiązania podatkowego (art. 112b ust. 1 pkt 1 ustawy o VAT). Co więcej, w niektórych przypadkach podatnik powinien liczyć z poniesieniem odpowiedzialności karnej skarbowej mogącej wyniknąć z zaniżenia podatku.

Zarówno jednak sankcji VAT jak i odpowiedzialności karnej skarbowej można uniknąć składając korektę deklaracji podatkowej oraz uiszczając zaległy podatek wraz z odsetkami za zwłokę. Wskazane byłoby również wystawienie faktur korygujących in plus zwiększających kwotę VAT, choć w niektórych sytuacjach posłużenie się nimi wymaga uwzględnienia zapisów umownych z kontrahentem np. zastrzeżenie ceny jako brutto uniemożliwia jej podniesienie mimo podwyższenia VAT.

6. Zła stawka to problem z odliczeniem VAT

Można niekiedy zetknąć się z opinią, że jeśli sprzedawca zastosuje zbyt niską stawkę VAT np. 5% zamiast 23%, to nabywcy nie będzie przysługiwało prawo do odliczenia podatku naliczonego z faktur z zaniżonymi stawkami. Zwracamy jednak uwagę, że pogląd taki jest nieprawidłowy i nie znajduje oparcia w przepisach, ponieważ lista sytuacji w których może zostać zakwestionowane prawo do odliczenia stanowi katalog zamknięty. Są one w większości wskazane w art. 88 ustawy o VAT. O ile więc transakcja rzeczywiście miała miejsce, faktura nie została wystawiona przez podmiot nieistniejący, a transakcja nie byłą pozorna tudzież dotknięta sankcją nieważności – prawo do odliczenia nie może być kwestionowane. Jest ono bowiem podstawowym uprawnieniem podatnika VAT w każdej sytuacji, gdy dokonuje on zakupów związanych z jego sprzedażą opodatkowaną (art. 86 ust. 1 ustawy o VAT).

7. „Przefakturowanie” to czysty zysk

W związku z wykreowaniem wysokiego popytu na zakup maseczek, rękawiczek i płynów dezynfekujących, przestrzegamy przed pozornie atrakcyjnymi ofertami „udziału” w łańcuchu transakcji, które polegają na wielokrotnej sprzedaży towarów, zmieniającej właściciela bez ich przemieszczania między kontrahentami. Takie okoliczności transakcji i wymaganie jedynie wystawienia faktury sprzedaży pod dyktando organizatorów takich transakcji na rzecz nieznanych wcześniej kontrahentów może oznaczać udział w tzw. karuzeli podatkowej.

Dotychczasowa praktyka postępowań podatkowych w sprawach, w których wystąpiło podejrzenie istnienia karuzeli podatkowej wskazuje na to, że może być kwestionowane zarówno prawo do odliczenia, jak również zarzucona może być fikcyjność sprzedaży. Oznaczać to może z jednej strony brak prawa do odliczenia VAT, a z drugiej konieczność uiszczenia podatku należnego w trybie przepisów o tzw. pustych fakturach (art. 108 ustawy o VAT).

Ewentualne możliwości obrony podatnika w takich sytuacjach są ograniczone, ponieważ wymagają wykazania braku świadomego udziału w oszustwie oraz zachowania należytej staranności w weryfikacji kontrahentów.